Farmakoterapia w stanie astmatycznym – część II

i have asthma

Witam Cię w drugiej części „Farmakoterapii w stanie astmatycznym”. Mam nadzieję, że dzięki części pierwszej patofizjologię stanu astmatycznego i zastosowanie salbutamolu  skandujesz na baczność, wyrwany nawet z najgłębszego snu. Dobrze. Bardzo dobrze. Tak powinno być – Obywatelu ratowniku/Obywatelko pielęgniarko. Salbutamol sobie paruje, a pacjent poczuł się trochę lepiej. Załóżmy, że jest książkowo i pięknie. Pora zastanowić się nad wspomaganiem terapii salbutamolowej. Pozostałe leki w zasadzie możesz traktować jako leczenie drugiego rzutu, ale… nie zapominaj o słowach czterokrotnego Bohatera Związku Radzieckiego (jak  i wyjątkowej kanalii)  –  marszałka  Gieorgija Konstantynowicza Żukowa .

„ Towarzysze! Pierwszy rzut piechoty rozbraja pole minowe, ale dopiero drugi przechyla szalę zwycięstwa na naszą stronę”.

yakov_zhukov

Żukow na tym haśle dotarł aż do Berlina. Ty masz ustabilizować stan pacjenta i dotrzeć na SOR. Do dzieła.

Siarczan magnezu (Magnesii sulfas)

Substancja czynna leku Inj. Magnesii Sulfurici 20%.  Siarczan podawany dożylnie powoduje rozkurcz mięśniówki dróg oddechowych – czytaj: pacjentowi zdecydowanie łatwiej się oddycha. Magnez moduluje kurczliwość komórek mięśni gładkich różnych tkanek: hipomagnezemia prowadzi do skurczu, a hipermagnezemia do ich rozkurczu.  Dlatego między innymi w stanach niedoboru magnezu dochodzi do wzrostu pobudliwości komórek mięśni gładkich oskrzeli i ich skurczu. Dodatkowo stosowane w ciężkim napadzie astmy leki, takie jak adrenalina i salbutamol, przyczyniają się do spadku stężenia magnezu w surowicy. Zapytasz teraz – to podawać czy nie podawać? Co stanowi dla MNIE, ratownika, kryterium włączenia siarczanu do farmakoterapii przedszpitalnej? Odpowiem Ci zgodnie z ogólnymi zaleceniami Światowej Strategii Rozpoznawania, Leczenia i Prewencji Astmy (GINA).

Korzyści z zastosowania tego leku, zwykle w postaci pojedynczego wlewu 2g w ciągu 20 min, mogą odnieść dorośli chorzy z ciężkim zaostrzeniem astmy (z FEV1 25–30% wartości należnej przy przyjęciu) oraz dorośli i dzieci nieodpowiadający na leczenie początkowe.

http://www.ginasthma.org/documents/1/Pocket-Guide-for-Asthma-Management-and-Prevention

To co w końcu…?

Jeżeli masz czas (20 min) i pacjenta w stanie astmatycznym – to podaj.

Czy to bezpieczne?

Umiarkowany wzrost stężenia magnezu w leczeniu stanu astmatycznego JEST bezpieczny dla organizmu, pod warunkiem że:

– podajesz rekomendowaną dawkę,

– podajesz ją POWOLI (jak powoli – znajdziesz poniżej),

– Twój pacjent nie cierpi na ostrą niewydolność nerek (regulują poziom magnezu).

Jak to wygląda

Dość duża ampułka zawierająca 10 ml roztworu siarczanu magnezu .W 1 ml znajduje się 200 mg leku, czyli w całej ampułce mamy 2 gramy. Ampułki są czytelne, z dużą białą etykietką. Bardzo łatwo się do nich dobrać, gdyż łatwo się łamią.

Jaka dawka

Zalecane dawkowanie wspomagająco w leczeniu napadu astmy od 1,2 – 2 gramów podawane dożylnie.  

Jak podajesz

Rozpuść ampułkę w 250 ml glukozy 5% lub soli fizjologicznej. Jeżeli chodzi o rozpuszczalnik, to Twój wybór. PODAWAJ POWOLI DOŻYLNIE WE WLEWIE PRZEZ 20 MINUT.

siarczan

Zamonitoruj wcześniej pacjenta i kontroluj akcję serca. Obserwuj chorego.

Nie panikuj, jeżeli: pacjent trochę Ci się zaczerwieni, będzie się skarżył na nudności, nastąpi nieznaczny spadek jego siły mięśniowej, a w EKG zaobserwujesz zaburzenia rytmu, najczęściej o charakterze lekkiego zwolnienia rytmu serca.

Panikuj, jeżeli: nastąpi porażenie mechanizmu oddechowego lub arefleksja (zupełny brak odruchów spowodowany przerwaniem łuku odruchowego).

Idźmy dalej. Pacjent wdycha mgiełkę salbutamolu , powolutku kapie mu siarczan magnezu.  Jakby jakaś poprawa, ale szału nie ma. Drapiesz się, jak pomysłowy Dobromir, po głowie i myślisz, co by tu jeszcze…  Co jeszcze?

Corhydron

Bardzo przyjemny lek znajdujący zastosowanie w WIELU sytuacjach. Inaczej sól sodowa bursztynianu hydrokortyzonu, czyli zwyczajny hydrokortyzon. Syntetyczny glikokortykosteroid (czyli potocznie steryd). U pacjenta z zaostrzeniem duszności dobrze działa, jeśli chodzi o zniesienie wzmożonej spastyki (napięcia) oskrzeli dzięki piekielnie silnemu działaniu przeciwzapalnemu. Teraz mam dla Ciebie WAŻNĄ informację.

W ostrych, zagrażających życiu stanach ISTOTNYM z naszego punktu widzenia przeciwskazaniem jest ASTMA ASPIRYNOWA!

Jak to wygląda

Duże opakowanie, które przy otwieraniu rozrywa się na kilka kawałków, przyprawiając co bardziej pedantycznych paramedyków o wstrząs estetyczny. W środku znajduje się 5 fiolek z proszkiem, czyli naszą substancją aktywną i 5 ampułek z wodą do wstrzyknięć jako rozpuszczalnikiem. Ampułki mają ładny zielony kolor łepków. W jednej ampułce znajduje się 100 mg leku i to w zasadzie najczęściej spotykana wersja.  Dostępne są również opakowania po 25 mg, lecz bardzo rzadko znajdują zastosowanie w terapii dorosłych. Muszę tutaj przypomnieć tym, którzy tego nie pamiętają, że kiedyś były również ampułki po 250 mg – fajna sprawa, duża dawka łatwiej i szybciej można podać – no właśnie, były, do momentu, aż ktoś pomylił proszki i do opisanych ampułek hydrokortyzonu wsypał depolaryzujący lek zwiotczający mięśnie o bardzo krótkim czasie działania…

http://wyborcza.biz/finanse/2029020,105684,11534092,,,8.html?ftst=1

Jaka dawka

W stanach nagłych, w których występuje bezpośrednie zagrożenie życia, masz szerokie pole do popisu, gdyż dopuszczalne dawki mieszczą się w przedziale od 100–500 mg. Z wyboru zacznij od 200 mg z ewentualną możliwością dołożenia pacjentowi kolejnej dawki.

corhydron

Jak się do tego dobrać i jak podać

Tutaj zaczyna się droga na Golgotę. Paramedica Via Dolorosa. Każda ampułka od góry zablokowana jest metalową blaszką, którą bezpośrednio przed zastosowaniem należy usunąć. Kreatywność powinna być mocną stroną każdej pielęgniarki i ratownika, więc kombinuj, jak to zrobić, tak żeby było najszybciej (czekamy na Wasze doświadczenia i uwagi w temacie „Jak się dobrać do corhydronu”).

Wstrzyknij rozpuszczalnik  ze strzykawki do fiolki z proszkiem i potrząsaj. Rozpuszcza się fatalnie. Trzeba się zdrowo namachać, żeby uzyskać pożądaną konsystencję. Nie zabełtaj  jednak roztworu za mocno, bo się spieni. Tak w sam raz. Podaję  Ci nutę, do której najlepiej rozcieńcza się hydrocortyzon.

Wykonuj ruch dłonią w górę i w dół, jakby przysłowiową siekierką na cześć kolegów z zespołu. Możesz pod nosem zanucić za artystką w sukience swojski refren SIEKIERA SIEKIERA. Dobra. Rozcieńczyłeś. Gotowe do podania?  Teoretycznie tak – praktycznie nie. Dlaczego? Zaleca się podawanie roztworu przez ok. 30 sekund, więc ze strzykawki, w której znajduje się 2 ml roztworu, ciężko to uczynić.

Dlatego do strzykawki dociągnij też co najmniej 10 ml soli i podaj w ciągu wspomnianych wyżej 30 sekund.

Podałeś pacjentowi salbutamol w nebulizacji, siarczan magnezu we wlewie, do drugiego wkłucia poszedł corhydron. Efektu jednak nie ma (załóżmy), pacjent dalej się dusi i ciężko oddycha. Uczucie duszności potęguje się.

Zostaje lek, który bardzo dobrze już znasz –  jedna z amin, ADRENALINA.

Adrenalina

Działa na pobudzenie  receptorów B-2, co bezpośrednio powoduje rozkurcz oskrzeli.

POWINNO SIĘ JĄ STOSOWAĆ TYLKO WTEDY, GDY WCZEŚNIEJSZE LECZENIE NIE PRZYNIOSŁO REZULTATU. MUSZĘ JEDNAK WSPOMNIEĆ, ŻE ZNAM RATOWNIKÓW MEDYCZNYCH, KTÓRZY ADRENALINY SIĘ NIE BOJĄ. ŚWIADOMIE I Z PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ KORZYSTAJĄ Z JEJ SZEROKIEGO SPEKTRUM DZIAŁANIA (NP. W OBRZĘKU PŁUC Z NISKIM CIŚNIENIEM). BAZUJĄC NA BADANIACH I WYTYCZNYCH ERC, MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE ADRENALINA JEST DOBRZE TOLEROWANA U PACJENTÓW Z NAPADEM ASTMY.

Jak to wygląda

Zapraszam do wcześniejszych postów, gdzie omawiam zatrzymanie krążenia.

Jaka dawka

Początkowo 0,3 mg podskórnie. Dawkę po 20 minutach możesz powtórzyć – jeśli nie zaobserwujesz efektu terapeutycznego. Powtarzasz maksymalnie do 3 dawek.

adrenalina 0,3

Jak podajesz

Naciągasz lek do strzykawki dwójki i podajesz bez rozcieńczania, podskórnie trzy małe kreseczki.

Pamiętaj też o płynach. Napadom astmy często towarzyszy hipowolemia i odwodnienie, które może upośledzić krążenie. Jeśli podejrzewasz hipowolemię, podaj płyny. Jakie? Najlepiej PWE. Dlaczego?  Salbutamol oraz związki steroidowe mogą powodować  hipokaliemię, więc na tyle, na ile możesz, uzupełnij elektrolity u swojego pacjenta.

Co dalej?

Proponuję pacjentów z bardzo ciężkim napadem duszności chorujących na astmę nie zostawiać w domu nawet mimo chwilowej poprawy. Mówię oczywiście o pacjentach, którzy są świadomi swojej choroby, przyjmują leki zgodnie z zaleceniami lekarza i nagle wystąpiło u nich pogorszenie stanu zdrowia. Pozostali – czyli pacjenci, u których po raz pierwszy wystąpił atak duszności, też powinni trafić na diagnostykę. Co zrobić z tymi, którzy swoją chorobę i zalecenia lekarskie mają w głębokim poszanowaniu? Pomóc doraźnie i jak zwykle  z anielską cierpliwością próbować wytłumaczyć konieczność ewentualnej hospitalizacji.

Uwagi końcowe

Nasilona duszność w przebiegu napadu astmatycznego niestety może prowadzić do NZK. W takim przypadku powinieneś  pamiętać, że:

Techniki przyrządowe udrażniania dróg oddechowych,  alternatywne dla intubacji, nie będą w większości przypadków skuteczne. Winę za to ponosi wysokie ciśnienie w drogach oddechowych chorego. Pojawiać się będą solidne przecieki przy uciskaniu asynchronicznym. Być może najwłaściwszy okaże się wtedy powrót do korzeni – 30:2. Pamiętaj, że agresywna zastępcza wentylacja przy pomocy AMBU może doprowadzić do odmy prężnej u chorego z nadciśnieniem w drogach oddechowych. Impedancja (opór) klatki piersiowej też może być zwiększona co utrudni Ci defibrylację. Dlatego w każdym przypadku – niech Moc będzie z Tobą.

Pozdrawiamy Cię serdecznie

Tomek Ilczak, Przemek Gancarczyk

5 thoughts on “Farmakoterapia w stanie astmatycznym – część II

  1. Ja tą blaszkę od corhydronu to zwykle igłą podważam jak jest różowa to spokojnie daje radę. Ma ktoś lepsz
    ą metodę ??????

  2. Końcówka długopisu też się dobrze sprawdza, i najwyżej się można pobrudzić atramentem, a nie pokuć ;] I do tego zawsze jest pod ręką!

  3. z tego co widzialem jak mnie ratowano poprostu zostala wbita tam igla,i dalo rade,a potem dostalem w druga reke, tyle ze drógiej fiolki w drugą reke,i tak samo wbito tam igle wiec dobrze widzialem,co nie zmienia faktu ze 2tyg.spedzilem poten na oddziale w gdansku,nawet fajnie bylo,bo lubie tlen no ale bez przesadyzmu.

Dodaj odpowiedź do piguła Anuluj pisanie odpowiedzi